Nowy Rok to czas, kiedy niezliczone ilości jednostek na świecie postanawiają wprowadzić w swoim życiu zmiany mające na celu poprawić jego jakość. Rezultaty owych postanowień pozostawmy bez brutalnie uogólniającego komentarza, w zamian skupiając się na duchu ulepszania.
Ława również postanowiła wprowadzić kilka zmian. Odrobinę wcześnie, wiemy, lecz bądźcie wyrozumiali, też chcemy się zabawić w Sylwestra.
Po pierwsze: wprowadzamy wynalazek znany Wam jako wolna kolejka. Do wolnej kolejki trafiać będą blogi, które wcześniej czekały w kolejce Przysięgłych, którzy postanowili odejść, ale także blogi, których autorzy w zgłoszeniu zaznaczyli, iż proszą o umieszczenie bloga właśnie tam.
Po drugie: Przysięgła Chiyo, jako administratorka Ławy, zbierze od Przysięgłych informacje o wszystkich rodzajach blogów, których oceny się w ogóle nie podejmą. Dzięki temu spróbujemy zaoszczędzić Wam oczekiwania oraz nerwów, to znaczy: jeśli do Przysięgłej X zgłosi się blog, którego pod żadnym warunkiem nie oceni, autor zostanie powiadomiony i poproszony o zmianę Przysięgłej lub przeniesienie do wolnej kolejki.
W związku z tymi, a zatem po trzecie: zmianom uległ Regulamin. Są to zmiany przede wszystkim kosmetyczne oraz mające na celu uwzględnić powyższe nowości. I mimo iż trzon pozostał w głównej mierze nietknięty, zachęcamy do zapoznania się z nową wersją.
Po czwarte tyczy zakładki Przysięgli. Od dzisiaj wszystkie opisy znajdują się na osobnych podstronach. Zmiana stricte kosmetyczna, aczkolwiek liczymy, iż uczyni podstronę łatwiejszą w nawigacji i mniej męczącą dla oczu.
Mamy nadzieję, że to wszystko pozytywnie wpłynie na naszą pracę, ale także na doświadczenia ocenianych. Innymi słowy, oby dzięki tym paru drobiazgom wszyscy byli na Ławie szczęśliwsi i pracowało/czekało im się lepiej.
Z pozdrowieniami oraz mnóstwem noworocznych życzeń,
Ława Przysięgłych
Późny PS: numeracja w
kolejkach została zmieniona. Teraz numery odpowiadają ogólnej kolejności
zgłoszeń, nie kolejności zgłoszeń do konkretnych Przysięgłych.
Ale to nie przeze mnie, prawda? *kuli się w kąciku i robi wieeelkie oczy*
OdpowiedzUsuńUżyłaś złego słowa. Nie "przez Ciebie", tylko "dzięki Tobie". Tzn. o wolnej kolejce myślałam już od dawna, podobnie jak o sposobie na ograniczenie odmów, a Twoje ostatnie preferencje dodały owe rozbicie jednej podstrony wszystkich Przysięgłych na kilka. :)
UsuńTo miłe : ). Jestem bardzo ciekawa tych podstron, wiesz? : )
UsuńDzięki Plotkarze ocenialnie ulegają zmianie :D.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się zmiany u was. Najbardziej ta dotycząca opisów oceniających :)
Ciągle muszę popracować nad własną podstroną, ale nie mam na nią pomysłu... Liczę na to, że po powrocie zmotywuję się do stworzenia jej na nowo. Tak wstyd, że od dwóch miesięcy jest w budowie.
Usuńno, ja moją nową zbudowałam w cztery godziny!
UsuńA ja tak zupełnie z innej beczki...
OdpowiedzUsuńZważywszy na to, że od pewnego czasu znajduję się na szczycie kolejki, oprawa graficzna moich wypocin z każdą Onetową innowacją wygląda coraz gorzej (jeżeli to w ogóle możliwe), a i sam blog (soara) wesoło kurzy się od - bądźmy szczerzy - zeszłego roku, postanowiłam - pomimo wcześniejszej petycji, jeszcze pod starym adresem - nieśmiało rozwiać ewentualne wątpliwości Przysięgłej, które potencjalnie mogły narodzić się od ostatniego razu, i podtrzymać swoją chęć otrzymania wyroku PRZED rozpoczęciem jakichkolwiek prac remontowych na stronie, pomimo jej tragicznej niefunkcjonalności na chwilę obecną.
A potem na nowo nauczyć się pisać zdania pojedyncze.
Weszłam na Ławę po raz pierwszy od... ponad pół roku, a tu okazuje się, że nawet ona się przeniosła na blogspot. Wchodzę, a tu ogromne zmiany.
OdpowiedzUsuńA przynajmniej duże w porównaniu z tym, co pamiętam.
Nie ma Scorviusa, chciałam się zapisać w kolejkę mojej (to można wyciąć ;) ulubionej Ferhory, z przeświadczeniem, że z dużą ilością blogów jakie zawsze miałyście w kolejkach zdążę napisać jeszcze te trzy rozdziały, a tu okazuje się, że mogłabym się bez problemu już zapisać. Choć to akurat zaskakująca zmiana. Czyżby co raz mniej osób pisało własne opowiadania?
W każdym razie - macie moje słowo - zgłoszę się do oceny, jak moje opowiadanie będzie posiadać magiczną liczbę sześciu rozdziałów.
Tymczasem - życzę dalszych ławowych sukcesów i chwały.
Ojej! Mam fankę :D Jak miło :D Proszę, zapisuj się do mnie, na razie mam urlop do odwołania więc pewnie zdążysz napisać te rozdziały, a ja zdążę się ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńW takim razie może się skuszę :)
UsuńP.S. Czy można by było usunąć to sprawdzanie czy nie jest się robotem? Bo jak ktoś pisze z telefonu, to ucina część kodu i ciężko trafić ;/
Witam, chciałabym zapytać czy jeśli Ferhora jest na urlopie, to ocena mojego bloga (już zaczęta poniekąd) ukaże się? (one-hunder-souls)
OdpowiedzUsuńUkaże się, cierpliwości, dziewczyno...
UsuńOk, dzięki :) A już myślałam, że mój blog jest przeklęty ;p Zawsze jak jest pierwszy w kolejce jakiejś ocenialni, to oceniająca idzie na urlop albo odchodzi o.O
UsuńWielkie dzięki, Chiyo, za umieszczenie informacji o "Piszę, bo lubię" na Ławie! :)
OdpowiedzUsuńWitam, dzisiaj będę Was męczyć pytaniami o poprawność. Mianowicie byłabym wdzięczna za odpowiedź, czy forma: zaglądnąć, oglądnąć itp. jest poprawna. Zawsze uważałam, że nie, od tego chyba jest obejrzeć i zajrzeć, ale tyke osób tak mówi, że zwątpiłam. I jeszcze ostatnio się dowiedziałam, że forma: coś pisze jest dopuszczalna w języku potocznym zamiast: jest napisane. To też wydaje mi się głupie, ale nie jestem pewna, więc pytam. Chociaż przypuszczam, że i tak zawsze będę mówić: jest napisane. No, to tyle, pozdrawiam i z góry dziękuję :) ethelien
OdpowiedzUsuńO, albo jednak nie. Jeszcze mnie zastanawia, która forma jest poprawna: znikł czy zniknął, czy może obie. Wiem, strasznie jestem denerwująca, przepraszam.
Mnie bardziej zastanawia, dlaczego konsultujesz w tych sprawach ocenialnię a nie, na przykład, poradnię PWN-u, stronę profesora Bralczyka czy jakiś słownik. oO
UsuńAch, przepraszam, nie pomyślałam. Po prostu zazwyczaj czytam Wasze oceny i wiem, ze są poprawne i tak jakoś wyszło. Masz rację, jeszcze raz przepraszam.
UsuńNie no, problemu nie ma. Po prostu wychodzę z założenia, że jeśli ktoś ma problem z czymś, to lepiej skonsultować wiarygodne źródła.
UsuńBłagam, żyjcie!
OdpowiedzUsuńŻyjemy.
UsuńTak cichutko tutaj...
UsuńJeśli odwalisz za mnie tłumaczenie, to z chęcią zabiorę się za ocenę wcześniej. ;)
UsuńSię Bolesław nie martwi o naszą żywotność tylko za pisanie się bierze. Bo ciągle 3 rozdziały widzę...
OdpowiedzUsuńPiszę... Ciągle piszę, ale nic mi się cholibka nie podoba, to kasuję i zaczynam od nowa. I tak w kółko. Ferh z resztą na urlopie, to się nie martwi :D
Usuń